Przypomnijmy sobie główne cechy kryptowalut, które odróżniają je od standardowych pieniędzy. Jedną z nich jest duża prywatność, przez co odnalezienie obu stron danej transakcji jest niezwykle trudne. To może potencjalnie pomóc wielu Afgańczykom, a w szczególności tym, którzy sprzeciwiają się władzy Talibów.
Trudna sytuacja w Afganistanie
Kraj po przejęciu władzy przez Talibów zmienił się bardzo mocno, a to dopiero początek. Nie bez powodu obserwowaliśmy masowe ewakuacje ludności na lotnisku w Kabulu. Rząd Talibów wywróci życie Afgańczyków o sto osiemdziesiąt stopni, a to za sprawą bardzo rygorystycznego prawa szariatu. Kobiety nie mogą pracować, na ulicach może dochodzić do publicznych egzekucji, mężczyźni muszą mieć brodę o odpowiedniej długości i można tak wymieniać w nieskończoność. Ludność cywilna żyje w ciągłym strachu, a pomoc z zewnątrz raczej zbyt szybko nie nadejdzie.
W jaki sposób kryptowaluty mogą pomóc?
Prywatność i anonimowość, jaką gwarantują kryptowaluty, może sprawić, że Talibowie nie będą mieli wglądu na wszystko, co mieszkańcy Afganistanu będą kupować. Wiadomo, to nie jest tak, że nagle każdy przesiądzie się na kryptowaluty, gdyż mieszkańcy starsi lub bez dostępu do internetu tego nigdy nie będą mogli, lub potrafili zrobić, co nie zmienia jednak faktu, że części osób to pomoże. Doskonale rozumie to również współtwórca Ethereum, który powiedział:
„Cyfrowe życie Afgańczyków jest teraz pod obserwacją, ostatnie dwie dekady są przeglądane przez reżim. Jeśli wyraziłeś swoją opinię w sposób, który nie pasuje do ich regresywnych poglądów, jesteś teraz zagrożony prześladowaniem, więzieniem, a nawet śmiercią.” – mówi Charles Hoskinson.
Używanie aktywów cyfrowych, jako magazynu wartości mogłoby również zapewnić ochronę przed inflacją. Już teraz niektórzy analitycy spekulują, że Afganistan może wkrótce stanąć w obliczu hiperinflacji.
Pomoc
Powstało wiele zbiórek oraz organizacji charytatywnych, które przyjmują kryptowaluty. W ten sposób będzie można niepostrzeżenie pomóc ludności cywilnej w Afganistanie, dzięki czemu sfinansowanie podstawowych potrzeb lub opieki medycznej stanie się dla mieszkańców znacznie łatwiejsze. W ciężkich czasach w końcu trzeba sobie wzajemnie pomagać, jak tylko można.
